czwartek, 1 stycznia 2015

Rozdział II

Po spotkaniu mego brata i jego kumpli postanowiłam się położyć. Po 15 minutach bezczynnego gapienia się w sufit ubrałam się. Poszłam na dół i zjadłam kolację. Po ostatnim tego dnia posiłku postanowiłam iść spać. Wchodząc po schodach potknęłam się i upadłam na dupę. Pozbierałam swoje manatki i poszłam się położyć. Od razu zmorzył mnie sen.

                                                                *************

Jest 6:30. Słyszę swój budzik, lecz nie mam najmniejszego zamiaru się ruszyć.Po 3 minutach stwierdziłam, że muszę wstać, ponieważ dzisiaj muszę iść się zapisać do szkoły. Podeszłam do garderoby i wyciągnęłam ten zestaw:
Zabrałam wszystko i poszłam pod prysznic. Po 15 minutach spokoju wyszłam z łazienki w pełni już żywa. Zeszłam na dół chwyciłam jabłko i usiadłam przed TV. Tak się zasiedziałam przy moim ulubionym serialu, że nie zauważyłam a była już 7:30. Postanowiłam już iść.
Podłączyłam słuchawki do telefonu i je założyłam włączając moją ulubioną melodię-Madison Beer ,,Melodies" (Tak na serio polecam*).Po niespełna 20 minutach byłam już przy szkole.
Idąc korytarzem słyszałam różne uwagi typu: (Od chłopaków)
-Cholera..ale ona gorąca!
-Nowa, najładniejsza i najseksowniejsza laska w szkole! itd.
Od dziewczyn:
-Ty, to ta nowa?,
-Już ja jej pokaże !
Postanowiłam je ignorować. Zauważyłam grupkę kolegów mojego brata i jego stojącego na czele obserwujących mnie.Pokazałam im tylko środkowy palec i podeszłam do sekretariatu.Zauważyłam mile wyglądającą panią. Postanowiłam powiedzieć jej:
-Przepraszam. Jestem tu nowa i chciałabym się zapisać. Nazywam się Kelsey Anne Stone.
-Ah, tak, już, już. Proszę tu jest twój rozkład zajęć.-Wręczyła mi papierek.
-Dziękuje,do widzenia.-Powiedziałam po czym ruszyłam ku klasie, ponieważ usłyszałam dzwonek.

 ********

-Dobry.-Rzuciłam wchodząc do klasy a wszystkie pary oczy zwróciły się ku mnie.
-Młoda damo ! Nie ,,Dobry" tylko ,,Dzień Dobry" .-Powiedziała a ja zauważyłam, że jestem w tej samej klasie co Ryan i jego koledzy.Jej, ale się cieszę ! Czujecie ten sarkazm? -_-
-Dobra, Dzieeeeń doobryyy kobieto.-Rzuciłam specjalnie przedłużając samogłoski.
-Nie żadna kobieto, tylko proszę pani! Nie ukarzę cię dzisiaj, bo to twój pierwszy raz, ale na następny raz pamiętaj.-Odpowiedziała a ja usiadłam na końcu sali.
-Młoda damo wstań i przedstaw się. Opowiedz co lubisz robić w wolnym czasie itd.-Powiedziała wiedźma (pani).Pierwszy dzień a już jej nie lubię.
-Mam na imię Kelsey a przyjaciele mówią na mnie Kas. A co lubię robić w wolnym czasie to moja sprawa a nie jakiś popierdolonych uczniów a w szczególności najbardziej wkurwiającej nauczycielki.Wie pani co? Pierwszy dzień a już pani nie lubię.-Odpowiedziałam i spojrzałam ukradkiem na Ryana i zauważyłam w jego oczach:ból i zaskoczenie.
-Młoda damo! Tym razem marsz do dyrektora !-Rzuciła zła nauczycielka.
-Już biegnę proszę pani ! Tylko żeby pani się tu na miejscu nie zesrała przypadkiem!-Powiedziałam na odchodzenie. Gdy weszłam do dyrektora zauważyłam w jego fotelu znajomo wyglądającego chłopaka.Skąd ja go znam? Ah tak ! To jeden z kumpli Ryana! Spojrzałam na niego a w jego pięknych brązowych oczach zauważyłam zdziwienie.
-Co panienka tu robi?-Zapytał dyrektor
-Dziwka mnie tu pokierowała.-Odpowiedziałam z jadem.
-Panno ! Nie takim tonem i słowami ! Kto Cię tu pokierował? Pani Smole?-Powiedział
-Oh, widzi pan! Oboje uważamy ją za dziwkę !-Powiedziałam z szatańskim uśmiechem
-Ugh! Nic tym razem pani nie zrobię. Tylko tym razem-rzucił
-Dziękuję , uratował tym mi pan życie !-Rzuciłam na odchodzenie.Słyszałam za sobą kroki odwróciłam się i zauważyłam tego chłopaka co siedział u dyrektora.
-Czego?!-Warknęłam na chłopaka
-Ej, nie zapędzaj się kochanie.Nic od ciebie w tym sensie nie chcę.-Powiedział śmiesznie ruszając brwiami.
-Ok.-Powiedziałam tym samym tonem co wcześniej
-Jestem Justin.-Rzekł
-A ja Kelsey co pewnie wiesz, ponieważ poznałeś mnie wcześniej.-Powiedziałam oschle
-Dasz się zaprosić na kawę do mnie do domu?-Powiedział z flirciarskim uśmiechem
-Nie.-odpowiedziałam po czym ruszyłam ku wyjściu ze szkoły.

                                                                 ***********

-Nareszcie w domu!-Krzyknęłam, po czym usłyszałam dzwonek do drzwi.Otworzyłam a tam zobaczyłam coś czego nigdy bym się nie spodziewała mianowicie zauważyłam...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej, hej, hej ! NIESPODZIANKA ! Rozdziału nie dodałam 3 dni później tylko 1 dzień !
Podejrzewacie  co Kas zauważyła za drzwiami ?
Pojawił się Justin !
Dziękuję Ho Ney, za to, że jako pierwsza dodała komentarz ! (Nie licząc spisów FF xD)
Rozdział dedykowany jej :)

4 komentarze:

  1. http://rebel-gangsta-love-story-by-amanda.blogspot.com/
    http://moja-droga-anabelle.blogspot.com
    swietny blog zapraszam do mnie i do mojej przyjaciółki lini zostawwiam i zycze weny

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdzial . Cxdkam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo proszę wszystkich czytelników http://collision-fanfiction.blogspot.com/ o głosowanie na Blog Miesiaca, to tylko moment dla Was! http://spisfanfiction.blogspot.com/

    Z góry bardzo dziękuję wszystkim :*

    PS czy mogłabyś polecić to pod kolejnym rozdziałem? To dla mnie bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń